Bo zdrowie psychiczne pupila jest równie ważne jak fizyczne
Wierzymy, że dobra opieka nad zwierzęciem zaczyna się nie tylko od leczenia, ale także od zrozumienia jego emocji, potrzeb i reakcji. Dlatego w naszej przychodni oferujemy wizyty adaptacyjne oraz współpracujemy z dyplomowaną behawiorystką, mgr inż. Moniką Kot, twórczynią psiej szkoły o nazwie „Mam PSIoła”.
Wizyty adaptacyjne info To świetne rozwiązanie szczególnie dla szczeniąt, młodych kotów oraz zwierząt lękliwych i po przejściach. Dzięki temu przyszłe wizyty są spokojniejsze i mniej stresujące – zarówno dla pupila, jak i opiekuna.
Pierwsza wizyta w lecznicy? Szczekanie w poczekalni? Stres przy badaniu? Dla wielu zwierząt gabinet weterynaryjny to źródło silnych emocji. Dlatego zapraszamy na wizyty adaptacyjne, podczas których:
- dajemy zwierzęciu czas i przestrzeń na zapoznanie się z nowym miejscem,
- uczymy pozytywnych skojarzeń z personelem i otoczeniem,
- budujemy poczucie bezpieczeństwa – bez pośpiechu, bez przymusu.
- wprowadzimy sobie podstawy treningu medycznego, który pomoże Wam w czynnościach pielęgnacyjno-weterynaryjnych również w domu.
Współpraca z „Mam PSIoła”
W takich sytuacjach jak:
- lęk separacyjny,
- agresja,
- problemy w relacjach z innymi psami,
- stres w domu i podczas spacerów,
- adopcja psa po trudnych przejściach,
- wybór właściwej rasy psa dla Ciebie i Twojej rodziny,
- trudności w relacji człowiek–zwierzę.
W razie potrzeby kierujemy pacjentów na zewnętrzne konsultacje behawioralne oraz wspieramy farmakologicznie — tylko wtedy, gdy to konieczne i zawsze w połączeniu z pracą behawioralną.
Dla kogo?
Behawiorystyka to nie „ostatnia deska ratunku”. To świadome wspieranie dobrostanu psychicznego zwierząt. Zapraszamy na wizyty adaptacyjne wszystkich opiekunów, którzy chcą, aby ich pupil od początku dobrze czuł się w gabinecie. To najlepsza inwestycja w spokojną przyszłość Waszych wizyt.
Umów wizytę adaptacyjną w naszej recepcji. Jeśli potrzebujesz pomocy w kwestiach zachowania, chętnie opowiemy, jak wygląda współpraca z behawiorystą.
Najczęściej zadawane pytania
Nie każdemu – ale każdemu może pomóc. Wizyty adaptacyjne polecamy szczególnie: • szczeniętom i kociętom (żeby od początku dobrze kojarzyły lecznicę), • zwierzętom adoptowanym, lękliwym, z trudną przeszłością, • pupilem, które wcześniej miały stresujące doświadczenia w gabinecie. To spokojny, bezpieczny sposób na budowanie pozytywnych skojarzeń z miejscem i personelem.
Nic na siłę. Pozwalamy zwierzakowi oswoić się z przestrzenią, zapachami, dźwiękami i personelem. Dajemy czas na eksplorację gabinetu, uczymy pozytywnych skojarzeń (smakołyki, zabawa, nagrody) – wszystko bez badania, bez stresu. To spotkanie „na luzie”, które procentuje w przyszłości.
Jeśli zwierzę:
- przejawia lęk, agresję, nadpobudliwość,
- unika dotyku, ludzi lub innych zwierząt,
- niszczy przedmioty, załatwia się w domu,
- ma trudności ze spokojnym odpoczynkiem
to warto skonsultować się z lekarzem lub behawiorystą. Nawet jeśli nie ma jeszcze „problemu”, szybka reakcja może mu zapobiec.
Nie. Farmakoterapia to tylko jedno z narzędzi – stosowane wyłącznie wtedy, gdy jest to naprawdę potrzebne i uzasadnione. Podstawą jest zawsze praca z behawiorystą, edukacja opiekuna i zmiana otoczenia zwierzęcia. Leki wspierają proces, ale go nie zastępują
Oczywiście! Wizyty adaptacyjne są dostępne niezależnie od potrzeby leczenia. To świetny pomysł, by przygotować pupila na przyszłość – zwłaszcza jeśli chcesz uniknąć stresu przy szczepieniach, zabiegach czy regularnych kontrolach